Rowerowa rewolucja reklamowa

Aktualności

Rowerowa rewolucja reklamowa

30 sierpnia 2016

Nie tylko ekolodzy i zwolennicy zdrowego stylu życia dostrzegają zalety trendu jakim jest korzystanie z rowerów. Coraz częściej doceniają to również reklamodawcy. Ilość rowerów we wszystkich miastach w Polsce wzrosła do blisko 8200. Potencjał miejskich sieci bike-share ciągle rośnie, co dowodzi, iż jest to idealna okazja do wykorzystania dla reklamodawców. Coraz więcej Polaków ulega obecnej modzie i zaczyna dbać o środowisko – mówi Joanna Szlemińska, Wiceprezes spółki Synergic, głównego i największego operatora reklam na rowerach miejskich w Polsce. – Co więcej, społeczeństwo dużo lepiej postrzega osoby, które troszczą się o otoczenie. Widok cyklisty budzi w przeciętnym Polaku pozytywniejsze skojarzenia niż kierowca samochodu. Pozytywnymi skojarzeniami obejmowane są przy tym również marki, które zdecydowały się na umieszczenie swojej reklamy na rowerach.

Wśród brandów, które doceniły potencjał kampanii na rowerach miejskich można wymienić chociażby: mBank, Nestle, czy Lay’s. Sekret skuteczności reklamy na rowerach miejskich polega na jej prostocie. Użytkownik a więc odbiorca reklamy, przemieszczając się na rowerze zabiera ją ze sobą. Rower przez to, że pozostaje w ruchu przyciąga większą uwagę niż nośnik statyczny. Jednocześnie ze względu na niewielkie tempo przemieszczania się pojazdu, reklama tam ulokowana jest czytelna. Przy tym ma również ogromny zasięg, ponieważ dociera wszędzie tam, gdzie sam rowerzysta, przez co może się pojawić w wielu miejscach tego samego dnia. Reklama jest eksponowana samoczynnie zarówno w drodze do pracy, na zakupach jak i wtedy, gdy rower się nie przemieszcza. Ma również szansę dotrzeć do tych lokalizacji, gdzie inne formy promocji są niedozwolone, co będzie miało coraz większe znaczenie w obliczu lokalnych prac nad ustawą krajobrazową, ograniczającą możliwości lokowania nośników w przestrzeniach miejskich.