Opel radzi, jak bezpiecznie przetrwać na drogach zimą

4 koła biznesu

Opel radzi, jak bezpiecznie przetrwać na drogach zimą

30 listopada 2016

Ślizganie się po śniegu może dostarczyć sporo frajdy — o ile ma się na nogach narty lub siedzi się na sankach. Kierowcy patrzą jednak na taką sytuację zupełnie inaczej. Mamy za sobą już kilka mroźnych nocy i związanych z tym niespodzianek. Nadszedł czas, aby przygotować się do zimowej pogody i niesprzyjających warunków drogowych.

Dotyczy to zarówno kierowcy, jak i samochodu. Opel pomaga zmniejszyć stres związany z zimową jazdą, oferując liczne wyposażenie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa, które pozwoli ograniczyć ryzyko w chłodnych miesiącach.  Pojazdy z Rüsselsheim są doskonale przygotowane do nadchodzącej pory roku dzięki takim rozwiązaniom, jak adaptacyjny napęd na wszystkie koła, matrycowe reflektory LED IntelliLux® czy podgrzewana kierownica i ogrzewanie postojowe.

Opony zimowe zapewniają lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania na zaśnieżonej nawierzchni. Głębokość bieżnika — cztery do pięciu milimetrów — ma decydujące znaczenie — mówi ambasador marki Opel, Joachim „Jockel” Winkelhock. Zwycięzca 24 godzinnego wyścigu Le Mans sprzed lat podkreślił również znaczenie prawidłowego przechowywania ogumienia. Opona, której powierzchnia stała się porowata, nie zapewnia już odpowiedniej przyczepności — jej właściwości są zbliżone do opony letnie. Nie należy również zapominać o napełnieniu zbiornika płynu do spryskiwaczy niezamarzającym płynem. Zapobiegnie to zamarzaniu przewodów i dysz spryskiwaczy, aby w razie potrzeby można było skutecznie oczyścić szybę.

Odpowiedni rodzaj napędu również pomaga w spokoju przemieszczać się po oblodzonych lub śliskich drogach. W niektórych modelach opanowanie pojazdu na śniegu, błocie pośniegowym czy lodzie ułatwia adaptacyjny napęd na wszystkie koła (AWD). System w ułamku sekundy rozdziela moc zgodnie z zapotrzebowaniem, zapewniając maksymalną przyczepność.

Zasadniczo styl jazdy należy dostosować do warunków, co oznacza utrzymywanie większego odstępu od innych pojazdów i przewidywanie sytuacji z jeszcze większym wyprzedzeniem. Na śliskiej nawierzchni należy unikać gwałtownych manewrów. A kiedy droga jest tak zaśnieżona, że nie pomagają nawet zimowe opony, jedynym rozwiązaniem są łańcuchy śniegowe. Joachim Winkelhock zaleca, aby jeszcze przed sezonem zimowym zapisać się na jazdy doszkalające. – Umiejętność wyczucia samochodu i charakterystyki hamulców jest niezwykle ważna. Kierowca powinien nauczyć się, jak prawidłowo korzystać z dostępnych zaawansowanych „narzędzi”, oraz przyzwyczaić się do działania systemu kontroli trakcji i ABS. Legenda sportu samochodowego ma jeszcze jedną wskazówkę: – Pojedź na duży, pusty parking, kiedy jest mokro lub pada śnieg. Wciśnij mocno hamulec, aby przekonać się, jak reaguje na to Twój samochód. Winkelhock wyjaśnił również, że osoby, które przeprowadziły takie doświadczenie, mogą je intuicyjnie wykorzystać w trudnej sytuacji na drodze.

Do wielu wypadków zimą dochodzi na początku podróży, kiedy szyba czołowa oraz pozostałe szyby samochodu nie zostały dokładnie oczyszczone z lodu i szronu. Dlatego kierowca powinien wyjść z domu kilka minut wcześniej niż zwykle, pamiętając o skrobaczce do lodu i szczotce. Przydać się może także preparat do odmrażania zamków i odladzania szyb. Z samochodu należy usunąć cały śnieg, który przykrył go w nocy — dotyczy to także tablic rejestracyjnych. Jeśli samochód jest czysty, jadące za nim pojazdy nie zostaną uderzone bryłą śniegu lub lodu oderwaną od dachu, a gwałtowne hamowanie nie spowoduje, że taka bryła nagle zasłoni przednią szybę.

Ogrzewanie postojowe eliminuje niedogodności związane ze skrobaniem oszronionych szyb oraz odmrażaniem zamków, a lepsza widoczność poprawia bezpieczeństwo. Ogrzewanie postojowe jest dostępne w użytkowych Oplach Vivaro i Movano, a także we wszystkich samochodach osobowych, takich jak Corsa, Astra, GTC, Meriva, MOKKA X czy Zafira. Fabryczne rozwiązanie oferowane przez firmę Opel nie służy wyłącznie komfortowi. Chroni ono silnik i sprawia, że jego uruchamianie jest mniej szkodliwe dla klimatu niż rozruch na zimno. Przy uruchamianiu ciepłego silnika olej i katalizator szybciej osiągają temperaturę roboczą. Ogranicza to zużycie elementów silnika i emisję przy rozruchu.

Podgrzewana kierownica zwiększa komfort użytkowania pojazdu w chłodne dni. Po niespełna minucie kierowca czuje przyjemne ciepło. Wygodę kierowcy i pasażera podróżującego z przodu zwiększają także podgrzewane fotele. Maty grzejne są umieszczone zarówno w siedzisku, jak i w oparciu. Ogrzewanie przyczynia się też do poprawy bezpieczeństwa. Komfort termiczny we wnętrzu sprawia, że kierowca nie musi zakładać grubej odzieży, która uniemożliwia zapięcie pasa bezpieczeństwa w taki sposób, aby był on jak najbliżej ciała. Dzięki tym wszystkim rozwiązaniom zima także może być przyjemna!