Redaktor Naczelny “PH”: Prowadzimy firmę rodzinną jak większość polskich handlowców

Aktualności

Redaktor Naczelny “PH”: Prowadzimy firmę rodzinną jak większość polskich handlowców

10 stycznia 2024

Artykuł wstępny Wiesława Generalczyka, Redaktora Naczelnego “Poradnika Handlowca”, który ukazał się na łamach naszego magazynu w styczniu br.

„Poradnik Handlowca” – najbardziej wiarygodny i opiniotwórczy tytuł branżowej prasy handlowej (za TRM KANTAR 22/23) – wszedł właśnie w 31. rok istnienia.

Niełatwo jest utrzymać się tak długo na rynku, rzetelnie drukując deklarowaną liczbę egzemplarzy (w naszym przypadku 70 000 miesięcznie). Nie ośmielilibyśmy się wprowadzać w błąd Państwa – naszych czytelników, reklamodawców, a także drukarń z którymi współpracujemy, czy organizacji PBC d. ZKDP (Polskie Badania Czytelnictwa – właściciela znaku „nakład kontrolowany”), która ma weryfikować nakłady wydawców.

Koszty papieru oraz druku były zawsze wysokie, a w ostatnich latach kolosalnie wzrosły. Dla przykładu – za popularny tygodnik konsumencki trzeba dziś zapłacić już 14,50 PLN, a za znane czasopismo kobiece ok. 20 PLN. Z roku na rok coraz droższa jest również dystrybucja w przypadku bezpłatnej prasy branżowej. Proszę pamiętać, że od początku naszego istnienia za wydrukowany i dostarczony do placówki handlowej miesięcznik nasi Czytelnicy nie muszą nic płacić.

Tak jak w każdej branży były lepsze i gorsze czasy, a wszystkie powyższe wymienione przeze mnie czynniki powodują, że na przestrzeni lat dochodziło niestety do nieprawidłowości oraz nieetycznych działań niektórych byłych już edytorów prasy branżowej. Historia pokazała, że tylko dzięki współpracy uczciwych wydawców i przedstawicieli organu kontrolującego mogło dojść do ujawnienia przypadków oszustw oraz ostatecznego usunięcia tych tytułów ze struktur PBC d. ZKDP. Nie były to pojedyncze sytuacje. Na szczęście dla reklamodawców większość takich przypadków przeszła już do historii. Nigdy nie ma jednak pewności, czy przy tak drogiej produkcji i dystrybucji historia się nie powtórzy.

O tym jak trudny oraz konkurencyjny jest rynek bezpłatnej prasy handlowej, świadczyć może wycofanie się z Polski wydawców skandynawskich, francuskich czy niemieckich. Mam na myśli tylko tych, którzy drukowali nakłady powyżej 10 000 egzemplarzy i poddali się rygorom audytu przez organ do tego upoważniony. Wiem, że aby utrzymać się na rynku, trzeba wykazać się odpowiednią wiedzą branżową, wyczuciem biznesowym oraz dużym zaangażowaniem całego zespołu wydawnictwa. Te cechy posiadamy.

W tym roku, poza wkroczeniem w nową dekadę naszego miesięcznika, który właśnie trzymają Państwo w rękach, obchodzić będziemy ważny dla nas jubileusz 25-lecia bratniego tytułu – „Poradnika Restauratora”, gdzie również jest niełatwo… o ile nie jeszcze trudniej. Potencjalnych reklamodawców jest mniej, a na dodatek branża HoReCa jest wrażliwsza na kryzysy, choćby ten ostatni związany z pandemią. Jak wiemy, sklepy spożywcze podczas COVID-19 były otwarte, restauracje wręcz przeciwnie – zamknięte. Jednak „Poradnik Restauratora” przetrwał nawet i ten bardzo trudny czas, ukazując się non-stop bez żadnej przerwy w pełnym deklarowanym nakładzie (gwoli ścisłości: tylko jeden raz w ciągu tych 25 lat połączyliśmy wydanie lipcowo-sierpniowe).

To są nasze sukcesy! Wydawnictwo „Generalczyk” z tytułami skierowanymi do sektora FMCG i HoReCa pozostaje firmą rodzinną, którą prowadzę wspólnie z Żoną i Synem. Mimo wielu przeciwności losu, trwamy na rynku wydawniczym już ponad 30 lat i mamy nadzieję zostać na nim do końca świata i jeden dzień dłużej, jak mawia Jurek Owsiak (patrz s. 18-20). Życzę wszystkim Państwu ZDROWIA na nowy 2024 rok i sukcesów… o których marzycie!