Reportaż “PH” z handlowego, małopolskiego szlaku

Aktualności

Reportaż “PH” z handlowego, małopolskiego szlaku

05 kwietnia 2023

Redakcja “Poradnika Handlowca” odwiedziła powiat brzeski. Jak się handluje w Małopolsce i jak wyglądają przygotowania do Wielkanocy, sprawdzamy podróżując na trasie Kraków – Tarnów.

Przemierzając Małopolskę, mijamy Wieliczkę i Bochnię, gdzie znajdują się zabytkowe kopalnie soli. Jednak tym razem, to nie one są celem naszej wizyty. Chcemy sprawdzić, jak wygląda handel w powiecie brzeskim.

Bogaty asortyment

Jedziemy teraz do Okocimia graniczącego z Brzeskiem od południa.

Mijamy budynek jednorodzinny, a w nim sklep spożywczoprzemysłowy. Od razu po wejściu, naszą uwagę zwraca szeroki regał ze środkami kosmetycznymi, higienicznymi i czyszczącymi. Pomimo lady, do regału jest swobodny dostęp zgodnie ze sztuką merchandisingu. – Nasi klienci, mieszkający na wsi i zaglądają do nas, jak czegoś w domu zabraknie, bo większe zakupy to robią w Brzesku. Zawsze zaglądają do nas dzieci albo przyjeżdżają rodzice. To batony, to napoje kupią, większy jest wtedy ruch i wszystko zejdzie – mówi Pani Urszula. – Na święta nie robimy szczególnych zamówień. Taki mały sklep nie pomieści przecież zbyt wielu produktów. Akurat do sklepu wchodzi zmienniczka Pani Urszuli. – W sumie, jakoś tam będzie – słyszymy optymistyczny zwrot na pożegnanie.

Do Brzeska, stolicy powiatu, docieramy około południa. Po drodze mijamy budynki słynnego browaru i zatrzymujemy się na chwilę.

– Na przestrzeni lat piwa z Browaru Okocim kształtowały lokalny rynek alkoholowy. Przypomnijmy, że pierwsze Jasne Pełne na Ziemiach Polskich zostało uwarzone właśnie w naszym Browarze. Marka Okocim warzona w lokalnym browarze z zachowaniem międzynarodowych standardów i na nowoczesnej infrastrukturze jest ważnym elementem tożsamości regionu. Z kolei jako browar czujemy się częścią tutejszej społeczności, dlatego warzymy dla lepszego dziś i jutra naszych pracowników, okolicznych mieszkańców, klientów, konsumentów i środowiska – mówi Michał Napieracz, Dyrektor Browar Okocim.

Kolejnym przystankiem jest sklep PSS „SPOŁEM”, położony w pobliżu osiedla domków jednorodzinnych. Tu również jest parking przed sklepem, co ułatwia klientom zrobienie większych zakupów. Od razu rzuca nam się w oczy duża wystawa z piwem Okocim. Pytamy jak sprzedaje się to i inne piwa, np. Żywiec? – Oba schodzą dobrze. Piwa innych marek też sprzedajemy – mówi Pani Marta, kierowniczka sklepu w odpowiedzi na nasze pytanie. – A z innych rzeczy, to najlepiej idzie woda w szklanych butelkach 0,33 l. Jak klient kupi taką wodę, to potem przychodzi po następne na wymianę lub oddaje butelki. Wychodzi taniej, a my mamy dzięki temu stałych klientów – wyjaśnia nam z uśmiechem Pani Marta, kiedy dopytujemy o ulubione produkty konsumentów.

Święta Wielkanocne za rogiem

Wielkanocne zamówienia Pani Marta złoży 3 tygodnie przed świętami, kiedy pracodawcy wręczą swoim pracownikom bony zakupowe. Wtedy robi się ruch w sklepie i wszystko się rozkręca, ale z zakupem mięsiwa i wędlin klienci potrafią tu czekać do ostatniej chwili. Chcą, aby wszystko było świeże. – Na pewno nie będę zamawiać takich ilości jak przed pandemią, bo jednak strach zostać z nadmiarem produktów. Kiedyś zamawiało się na zapas artykuły spożywcze w promocji, żeby nie zabrakło. Teraz jest wszystkiego pełno i spokojnie można zatowarować sklep na czas – słyszymy od kierowniczki.

– Będę zamawiać cukrowe i czekoladowe baranki, jajka i zajączki oraz ciasta z naszej ciastkarni. Już teraz na bieżąco są kruszonki, rolady z galaretką, różne rodzaje serników z rodzynkami, brzoskwiniami, murzynek z kawałkami sera w środku – Pani Marta wymienia słodkości, które kuszą samymi nazwami. Zamówi też żurki gotowe i w proszku. Kilka znanych i regionalnych marek majonezów już stoi na półkach.

Regionalne produkty na Wielkanoc

Jedziemy ulicami Brzeska. Po drodze trafiamy na mały, wolnostojący sklep spożywczy. Na półkach markowe produkty włoskie – sosy, pesto, dżemy z mandarynek, pomarańczy. Słyszymy, że właściciel sklepu prowadzi też pizzerię, więc włoski repertuar już nie dziwi. Obok śródziemnomorskich specjałów, polskie, regionalne i ekologiczne wyroby, jak nabiał czy wędliny z domowej wytwórni. Do sklepu przyciąga klientów także pieczywo, w tym chleb dla diabetyków o niskim indeksie glikemicznym.

– Na Wielkanoc zamawiamy wiejskie jaja, wiejski żur. Klienci pytają o serwatkę, ale mamy tylko w 5-litrowych baniakach nie zawsze dostępnych. Do wypieków biorą nasz kefir zamiast kwaśnej śmietany. W ofercie mamy też zawsze takie wzorzyste, czekoladowe jajka i figurki. Dobrze sprzedaje się nabiał i wędliny z lokalnej wytwórni: salcesony, pasztety, kiełbaski – mówi Pani Małgorzata, sprzedawczyni z 13-letnim stażem, która skutecznie poleca nam ręcznie wyrabiane krówki, w tym o smaku miętowym, miody klasyczne i z dodatkami oraz świece z wosku pszczelego. – Szef ma znajomych, którzy zajmują się wyrobem produktów naturalnych i tak ich promuje. Popularne są wyroby pszczelarskie, które klienci kupują chętnie na prezenty – chwali sklep Pani Małgorzata.

Wielkanocna lada z barankami

Ruszamy dalej w kierunku zabytkowego rynku. Zatrzymujemy się przed niepozornym wejściem, nad którym widnieje napis „Sklep Spożywczy”. W długim i wąskim wnętrzu, po jednej stronie lada z chrupkami i cukierkami, dalej ciasta i pieczywo. Po drugiej stronie imponująca wystawka warzyw i owoców, szczególnie jabłek w kilku odmianach. W sklepie panuje duży ruch. Trwa promocja śliwek w czekoladzie i innych cukierków z alkoholem.

– Jeszcze o Wielkanocy nie myślimy. Zamówienia planujemy składać tak na 2-3 tygodnie przed świętami – zdradza nam Pani Anka, sprzedawczyni. – To jeden z trzech sklepów właściciela i właściwie schodzi tu wszystko. Tradycyjnie na Wielkanoc zamawiamy jajka czekoladowe oraz barany i baranki cukrowe od lokalnego producenta, które bardzo dobrze się sprzedają. Są w różnych rozmiarach i pozach: duże, małe, malutkie, stojące i leżące. Ta cała lada jest zastawiona barankami – dopowiada sprzedawczyni, wskazując długą półkę przy wejściu. W sklepie przybywa klientów, więc dłużej nie przeszkadzamy. ▼

Klaudia Walkowiak, Katarzyna Sobczak